Delhi jest czymś więcej niż stolicą ogromnego kraju. Rozległe miasto pozostaje od lat tętniącym życiem sercem Indii, łączącym w sobie tradycje i nowoczesność oraz prezentującym podróżnikom elementy charakterystyczne dla dziedzictwa całego indyjskiego świata. Dla wielu podróżników pierwszy kontakt z Delhi może wywołać kulturowy szok, gdyż przywita ich prawdziwa azjatycka dżungla, w której porządek ustąpił miejsca chaosowi, na ulicach można spotkać święte krowy, nad miastem unosi się wieczny smog, panują niebotyczne korki i można zaobserwować silny kontrast między ubóstwem a bogactwem. Takie zróżnicowanie nie powinno jednak odstraszać turystów, ponieważ wśród architektonicznego rozgardiaszu i wibrującego hałasu skrywają się perełki architektury pamiętające czasy dynastii Wielkich Mogołów i brytyjskich kolonizatorów. W bocznych uliczkach znajdują się setki zabytkowych budowli i niecodzienne miejsca, więc mając oczy szeroko otwarte można z fascynacją przyglądać się mozaice etnicznej, wszechobecnemu hinduizmowi i nieco egzotycznemu światu restauracji, knajp, bazarów i sklepików z pamiątkami, gdzie spełniają się turystyczne zachcianki. Z pewnością poznawanie Delhi będzie duchową przygodą pełną intrygujących doświadczeń, niecodziennych sytuacji, kulinarnej ciekawości i podróżniczej pasji.
Delhi – turystyczne centrum potężnego kraju i „Brama do Indii” tworzy jedność z New Delhi – dawną stolicą brytyjską i obecną stolicą administracyjną, położoną na obrzeżach wielkiej aglomeracji, jako jedna z jej dzielnic. Cały konglomerat miejski Delhi znajduje się w północnych Indiach nad rzeką Jamuną, licząc jako całość około 20 mln mieszkańców z różnych grup etnicznych, dlatego zwiedzając miasto można natknąć się na Hindusów, Muzułmanów, Sikhów, Tybetańczyków i ludzi z indyjskiego North-Estu. Jest to drugie co do wielkości po Bombaju miasto Indii, będące jednocześnie najważniejszym węzłem komunikacyjnym, przemysłowym i kulturalnym, pełnym teatrów, galerii, muzeów i zabytków. Wśród urbanistycznego chaosu można trafić zarówno na bogate, uporządkowane dzielnice, zamieszkane przez najzamożniejszych obywateli, jak i slumsy pełne rdzennej ludności.
Na terenie obecnego Delhi, czyli strategicznego miejsca pomiędzy wzgórzami Arawalli a rzeką Jamuną, na przestrzeni wieków istniało kilkanaście ośrodków miejskich. Pierwszym z nich powstałym 1200 lat p.n.e. była Indraprastha – stolica Pnadawów opiewana w starożytnym indyjskim eposie „Mahabharata”. Początki dzisiejszego miasta są jednak związane z założeniem w VIII stuleciu przez klan Tomara osady Lal Kot, która dwa wieki później trafiła pod władanie dynastii Czauhanów, zmieniając nazwę na Kila Rai Pithora. W XII wieku dla miasta zaczął się czas panowania muzułmanów i z tego właśnie okresu pochodzą najstarsze zabytki. Kwitnący okres przypadł na czasy rządów Muhammada Tughlaka, który osadził na tronie muzułmańską dynastię. W XVI stuleciu miastem zaczęli rządzić Wielcy Mogołowie – islamscy władcy pochodzenia turecko-mongolskiego i właśnie w tym czasie wzniesiono między innymi Czerwony Fort i meczet Dżami Masdżid. Ważną postacią dla historii miasta był syn Humajuna – Akbar oraz jego prawnuk, Szahdżahan. Właśnie ten władca muzułmańskiego imperium w Indiach, wzniósł dla swojej żony słynny grobowiec Tadż Mahal i uchodzi za twórcę „siódmego miasta Delhi”, powszechnie istniejącego pod nazwą Stare Delhi, a kilka wieków temu zwanego Shahdżahanabadem. Wpływy Mogołów ograniczyły inwazje płynące z Persji, kiedy najeźdźcy wywieźli z miasta sławny Pawi Tron Wielkich Mogołów, a także działalność Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Delhi w wieku XIX trafiło w brytyjskie ręce, a w roku 1911, w czasie wizyty króla Jerzego V, zostało mianowane stolicą indyjskiego imperium brytyjskiego. W tym też roku Brytyjczycy zaczęli budować Nowe Delhi uznane w roku 1931 za stolicę Indii brytyjskich, natomiast w roku 1947 niepodległych Indii.
Podróżowanie po Delhi ze względu na powierzchnię jest czasochłonne, szczególnie w godzinach szczytu. Zwiedzanie można zacząć od Starego Delhi, gdzie pełno jest zabytków, świątyń, meczetów, bazarów i sprzedawców nachalnie oferujących swoje towary. Nowe Delhi natomiast łączy dzielnice rządowe pełne ekskluzywnych budynków i rezydencji, z ulicami zamieszkiwanymi przez biedotę. Spacerując zatłoczonymi uliczkami zabytkowej części Delhi można oczami wyobraźni odtworzyć wielkie muzułmańskie miasto zbudowane przez potężnego Wielkiego Mogoła Szahdżahana. O jego potędze świadczą chociażby liczne świątynie znajdujące się przy głównej ulicy – Chandni Chowk, którą najlepiej przebyć rikszą, spoglądając co jakiś czas na wystawy sklepów i kłębiące się przed nimi tłumy Hindusów. Głównym meczetem Delhi jest XVII-wieczny Dżami Masdżid, będący jednocześnie największą muzułmańską budowlą sakralną w Indiach i miejscem modlitwy tysięcy muzułmanów. Obszerny dziedziniec może pomieścić nawet 25 tys. wiernych, a wzrok już z daleka przyciąga olbrzymi minaret oraz mury wzniesione z czerwonego piaskowca i białego marmuru. Warto także zobaczyć pozostałe obiekty przy tej ulicy: świątynię Digambra – najstarsze dżinijskie sanktuarium w Delhi, tzw. Ptasi Szpital (Bird Hospital), świątynię sikhijską Sisgandż Gurudwara, Złoty Meczet Sonehri Masdżid i stojącą wśród kramów świątynię Fatehpuri Masdżid. Świętych budynków hinduizmu jest w okolicy znacznie więcej, więc jeśli kogoś interesuje taka tematyka, powinien zadbać wcześniej o odpowiednią mapę z wszystkimi atrakcjami.
Spacer czy nawet przemieszczanie się po Chandni Chowk i okolicach może okazać się prawdziwym wyzwaniem, gdyż niekiedy występują trudności z przebiciem się przez tłum ludzi zalegających przed sklepami i bazarami, dziesiątki riksz przedzierających się między setkami stojących w korku samochodów i niecodzienne sytuacje będące wynikiem miejskiego chaosu. Wschodnim zwieńczeniem tej ulicy, najchętniej odwiedzanym przez turystów, jest jedna z największych atrakcji Delhi – Czerwony Fort (Lal Qila). Do tego niezwykłego miejsca prowadzi otwarta na miasto ogromna Brama Lahurska, stanowiąca przedsmak architektoniczny tego, co się za nią mieści. Nazwa bastionu Lal Qila, z murami sięgającymi 2,5 km długości i ukończonymi w 1648 r., związana jest z kolorem ścian z czerwonego piaskowca i stanowi niepodważalny symbol Delhi widoczny na wielu widokówkach. Czerwony Fort co roku odwiedzają tysiące turystów, gdyż nie tylko symbolizuje niepodległość Indii (właśnie w tym miejscu po raz pierwszy wciągnięto na maszt indyjską flagę), ale jest także imponującą twierdzą o ciekawej architekturze, goszczącą wieczorami fascynujące pokazy światła i dźwięku. W trakcie zwiedzaniu fortu można przejrzeć zadaszone kramy targowiska Chatta Chowk, podążyć do niezwykłej sali audiencji publicznych Diwan-e Am, zgłębić tajemnice pałacu królowej Rang Mahal, zwiedzić muzeum Mumtaz oraz przyjrzeć się rozległym dziedzińcom, ogrodom, meczetom, łaźniom i wielu innym budowlom tworzącym potężne „miasto w mieście”.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx. Niezwykle ciekawie przedstawia się południowa część Delhi, w której można trafić na pozostałości z epok poprzedzających panowanie dynastii Wielkich Mogołów. Dzień najlepiej zacząć od przechadzki po ogrodach Lodich, które tworzą bardzo przyjemny park w europejskim stylu, gdzie podczas długiego spaceru trafia się na otoczone trawnikami grobowce, oczka wodne i strumienie emanujące chłodem. Miejsca pochówku wzniesiono w czasach sułtanów Sajjidów i Lodich, natomiast ciekawostką architektoniczną jest XV-wieczny meczet Bara Gumbad z trzema charakterystycznymi kopułami. Bogato zdobiona fasada i koronkowe detale świątyni z pewnością będą wdzięcznym tematem fotograficznym, podobnie jak pobliski most o ośmiu łukach, zbudowany w XVI wieku przez Mogołów. Podążając dalej na południe arterią komunikacyjną Aurobindo Marg można minąć nie tylko kilka innych grobowców, ale także mnóstwo sklepów i galerii, szczególnie w dzielnicy Hauz Khas. Ulica dociera w końcu do Lal Kot – miejsca narodzin historycznego miasta Delhi, które było twierdzą Radźputów, wzniesioną w XI stuleciu. Można tam zwiedzić wiele historycznych budowli, między innymi meczet Kuwwat al-Islam uznawany za najstarszą świątynię w Indiach z XI wieku, nieukończoną wieżę Alaj Minar, „żelazną kolumnę” z epoki Guptów (IV-V w.) z inskrypcjami stanowiącymi historyczną zagadkę oraz grobowiec Iltutmysza o pięknie rzeźbionych murach. W oczy już z daleka rzuca się ogromna wieża Kutb Minar służąca przed laty jako minaret, z którego wzywano wierzących do modlitwy, a także imponująca brama Alaj Darwaza ozdobiona ciekawymi płaskorzeźbami. W południowym Delhi można znaleźć jeszcze więcej zabytkowych grobowców, współczesnych świątyń i islamskich pomników, a w celu ich poszukiwania należy kierować się takimi nazwami jak: grobowce Kaprys Metcalfe’a, Dżamali-Kamali (meczet i grobowiec świętego), Bhul-Bhulaijan (grobowiec Adhama-chana i jego matki – XVI w.). Jeżeli komuś zostanie więcej czasu na poznawanie delhijskiej historii, może zainteresować się Tughlakabadu – potężnymi ruinami miasta zbudowanego przez Tughlaka w XIV stuleciu. Spacerując po szczątkach fortyfikacji, pałacu i cytadeli oraz fotografując miejsca wykopalisk, łatwiej jest zrozumieć potęgę dawnego świata hinduskiego.
To jeszcze nie koniec zwiedzania Delhi. Warto także zobaczyć pozostałą część miasta podzieloną rzeką Jamuna, po której pływają statki wycieczkowe. Średniowieczna atmosfera panuje w dzielnicy Nizamudin, gdzie sercem jest grobowiec sufickiego świętego i mistyka – szejka Nizamuddina Cisti. Dotrzeć tam można uliczkami pełnymi straganów sprzedających święte księgi i mnóstwo hinduistycznych pamiątek, gdzie nieustannie słychać podniesiony głos sprzedawców targujących się z turystami. Na obszernym terenie znajduje się więcej grobowców królewskich wyglądających jak wspaniałe świątynie oraz XVI-wieczne Mauzoleum Humajuna (jedna z najstarszych świątyń poświęcona słudze Ramy), do którego można dostać się przez szereg bram przebitych w murach. W pobliżu mauzoleum znajduje się także największy w Indiach ogród zoologiczny z bardzo unikalnymi zwierzętami. Nad ogrodem natomiast góruje Stary Fort – Purana Kila z wyniosłymi murami, potężnymi basztami i szeregiem wewnętrznych budynków, pokazujących jak różni się azjatycka koncepcja budowy fortyfikacji od europejskiej. W cieniu fortu znajduje się Muzeum Rzemiosła polecane zainteresowanym wyrobami rzemieślniczymi z rozmaitych zakątków Indii, z kolei na miłośników zabytkowych fortyfikacji czeka jeszcze wizyta w ruinach cytadeli Feroz Shah Kotla, obejmujących pałace, meczety i zbiorniki wodne oraz Narodowy Ogród Różany. Tereny przy rzece przechodzą w pagórkowaty park poświęcony bohaterom współczesnych Indii i tam można przyjemnie spędzić czas spacerując po ogrodach, zwiedzając Muzeum Gandhiego (miejsce-symbol trwania patriotyzmu narodowego) i szereg miejsc pamięci związanych z trudną historią Indii.
Z brytyjską dominacją w Indiach związane są dzielnice: Civil Lines i North Ridge, pełne pamiątek po Brytyjczykach (Brama Kaszmirska, cmentarz Nicholsona, wieża z masztem sztandarowym Flagstaff Tower), niemniej z punktu widzenia każdego turysty ważne jest także Nowe Delhi. Stolica imperialna zaprojektowana w 1913 r. przez brytyjskiego architekta Edwina Lutyensa, pełna jest uporządkowanych parków, szerokich alei i rezydencji zamieszkanych przez najbogatszych obywateli. Na zwiedzających czeka tam potężna dawka budynków użyteczności publicznej, tynkowanych domów o płaskich dachach i mnóstwo gmachów z indyjskimi detalami. Sercem Nowego Delhi, również pełnego wieżowców, jest ogromne rondo Connaught Place, przy którym stoją kolonialne budowle, hotele, sklepy, restauracje i kina. Mnóstwo pamiątek można kupić na podziemnym Palika Bazar, by skierować się później na Kasturba Gandhi Marg – szeroką arterię prowadzącą do Bramy Indii, na której Brytyjczycy upamiętnili 90 tys. indyjskich żołnierzy poległych w I wojnie światowej. Warto także przespacerować się stamtąd indyjskimi „Polami Elizejskimi”, czyli „Drogą Królewską” Rajpath w kierunku wzgórza Raisina z potężnym gmachem Pałacu Prezydenckiego – Rashtrapati Bhawan. W pobliżu miejsca dawnych defilad znajduje się kilka ważnych placówek muzealnych opowiadających o wielowiekowej historii Indii, więc zwiedzanie tej części miasta spokojnie może zająć więcej niż jeden dzień.
W Delhi ogólnie znajduje się mnóstwo innych ciekawych miejsc, bardzo egzotycznych dla Europejczyków, w których mogą zmierzyć się z indyjskimi obyczajami, poznać nietypową architekturę i niekończącą się ilość świątyń poświęconych hinduizmowi. Dla większości turystów przybywających do Indii, właśnie Delhi jest pierwszym przystankiem oferującym szeroki wachlarz miejsc noclegowych o różnym standardzie. Być może większość zabytków nie zainteresuje dzieci, więc dla nich można przygotować kilka atrakcji w postaci Fun Town (parku z ciekawymi pojazdami i kolejkami), Splash Water Par (parku wodnego z wieloma zjeżdżalniami), Wet and Wild (centrum rozrywki dla różnych grup wiekowych) czy Adventure Island (skoku adrenaliny dla dzieci i dorosłych).